niedziela, 4 października 2015

Dowód #5 Podsłuch

Fragment rozmowy prywatnej:
"-(...) to było straszne!
-Opowiedz mi to, błagam...
-Okej... Kojarzysz pana Fritza? nie ważne, na 100% go znasz. Parę tygodni temu, gdy byłeś w delegacji, przybiegłam do jego domu, ponieważ do nas wdarło się jakieś zwierzę, chyba lis. On zaoferował mi, że przez tą noc mogę być u niego, ponieważ tam jest bezpiecznie. Dostałam ciepłą kawę. Pomimo wszystko zasnęłam. Pamiętam strach ludzi, których zobaczyłam dookoła siebie. Zapytałam się chłopca (z resztą chyba syna pana Mike'a), co się dzieje. Nie wiedział. Widziałam państwa Marks i McCurdley razem z dziećmi... Z naszej okolicy brakowało tylko ciebie. Do pokoju weszli ludzie jakby połączeni płatami metalu (nie, nie przewidziałam się. To był metal). Były to 4 osoby: Kyle, Nathan, pani i pan Morris. To było straszne. Jak jedno stworzenie, jak... stonoga szli w prawie równym rzędzie. Parę dni później zostałam sama jako ''oddzielna część''od tego "czegoś". Przeszłam wiele badań i testów. Ludzie, którzy umierali, nie byli usuwani. Sama zostałam do tego przyłączona, ale szczęście Fritz nie miał więcej metalu do przyspawania, więc użył jakiejś tkaniny. Wszystko było robione bez żadnego znieczulenia. Matko, ale bolało...
-Ale jak się wydostałaś?
-Czekaj... To nie było tak, że klęczeliśmy, albo coś, ale staliśmy. Głowa przyczepiona do głowy. Pewnego dnia wzięłam ze stołu (w sumie przez przypadek) nóż. Odcięłam słabo przyszytą tkaninę. Krew strasznie leciała, ale ja się nie poddałam. Wyszłam z "kolejki". To był szok. Kyle, Nathan, Terry etc. wisieli bezwładnie. Nie mogłam im pomóc. Nikomu nie mogłam pomóc. Wzięłam igłę i nitkę i zaczęłam zszywać rany na czole i ten mój "uśmiech". Fritz popełnił samobójstwo (nie wiadomo czemu). Reszta... umierała na moich oczach... Potem obudziłam się po drodze do szpitala...
-Tyle wystarczy (...)"
Ta kobieta przeżyła koszmar, który opisała w jednym opowiadaniu, nieokreślającym uczuć oraz całej prawdy. Tydzień po transporcie do szpitala, osoba zmarła.


Dowód (dość dziwny) #5 Podsłuch




Zarąbisty remix :)